środa, 23 września 2015

Gdy boli głowa...


Gdy boli głowa...


Autor: e-Mateusz

Większość z nas, gdy odczuwa bóle głowy, niemalże od razu sięga po przeciwbólowe tabletki. Czy jednak medykamenty, dostępne zresztą bez recepty nie tylko w każdej aptece, ale i w każdym sklepie, są jedynym sposobem na ból?



Większość z nas, gdy odczuwa bóle głowy, niemalże od razu sięga po przeciwbólowe tabletki. Czy jednak medykamenty, dostępne zresztą bez recepty nie tylko w każdej aptece, ale i w każdym sklepie, są jedynym sposobem na ból? W dawniejszych czasach ludzie nie stosowali żadnych lekarstw farmaceutycznych, oczywiście z tej prostej przyczyny, że po prostu ich nie znali, a jakoś przecież radzili sobie z bólem głowy i wszelkimi innymi rodzajami bólu. Jakie to były sposoby?
W przeszłości najczęściej stosowano – zresztą nie tylko w przypadku bólów głowy i wszelkich innych części ciała, ale także podczas wszelkich innych dolegliwości i problemów natury zdrowotnej – sposoby nazywane dzisiaj „domowymi sposobami”. W przypadku takich dolegliwości jak migrena  często stosowano na przykład lecznicze masaże, polegające na odpowiednim masowaniu skroni, czoła, policzków, karku oraz całej przestrzeni głowy. Niezwykle popularną i powszechnie stosowaną metodą w takich sytuacjach były również wszelkiego rodzaju specyfiki ziołowe.
 Dzisiaj już coraz mniejsza liczba współczesnych nam ludzi zdaje sobie sprawę z faktu, że bardzo wiele ziół i roślin na działanie lecznicze. Mogą one przynieść ulgę w przypadku takich problemów zdrowotnych, jak omawiany tutaj ból głowy, ale również w przypadku wielu innych dolegliwości, na przykład problemów żołądkowo-jelitowych, skaleczeń, urazów, a nawet... depresji i chandry. Warto o tym wiedzieć, zanim sięgnie się po kolejną tabletkę przeciwbólową. Należy bowiem pamiętać, że nadmiar medykamentów może być szkodliwy.
Ból szyi i karku
Drętwienie kończyn



MT
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 9 września 2015

Naturalne recepty na ból głowy


Naturalne recepty na ból głowy


Autor: Alan Kyne Perry

Osoby, które często doświadczają migreny, chciałyby się w prosty sposób pozbyć okropnego bólu, który jest charakterystyczny dla tej dolegliwości. Osoby dbające o zdrowie mogą wybrać naturalne sposoby radzenia sobie z nim, bez narażania się na efekty uboczne, będące skutkiem zażywania leków.

Wiele osób doświadczających bólów głowy nie zdaje sobie sprawy, że skutki przyjmowania niektórych pokarmów czy związków chemicznych mogą mieć wpływ na rozwój migren oraz zwiększenie ich intensywności.
Dodatki do żywności i sztuczne substancje słodzące
Wyeliminowanie powyższych z diety może przynieść oczekiwane rezultaty. Sztuczne środki słodzące, środki konserwujące czy aromatyzujące, takie jak glutaminian sodu, są powszechnie znane jako kreujące poważne reakcje u osób, które są podatne na występowanie migren.
Substancje słodzące, jak aspartam czy sacharyna, mogą być zastąpione przez stewię, naturalne słodkie zioło, które nie dość, że nie przynosi żadnych efektów ubocznych, to jeszcze nie posiada żadnych kalorii. W 2002 roku do Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) wpłynął raport informujący o 92 objawach zatrucia aspartamem. Przez pewien czas ten słodzik był wycofany przez FDA, po kolejnych licznych informacjach na temat efektów ubocznych. Jednak produkt ten jest znów przywrócony na rynek i w dalszym ciągu sprawia całą konstelację problemów konsumentom.
Lawenda
Lawenda jest wykorzystywana przez zielarzy w celu uspokajania zszarpanych nerwów, a także ma działanie przeciwbólowe dla osób cierpiących na migrenę. Lawenda zmniejsza stan zapalny, który występuje w naczyniach krwionośnych oraz łagodzi skurcze w mięśniach szyi, wokół oczu oraz czaszki. Warto mieć suche kwiaty lawendy w saszetkach czy ogrzewaczach i użyć ich od razu, kiedy rozpocznie się ból głowy. Alternatywnie można sobie przygotować herbatę z czubatej łyżeczki lawendy, zalanej wrzątkiem i zaparzanej 15 minut. Powolne sączenie jej przez cały dzień przyniesie podobny skutek. Jeśli preferencje smakowe tego wymagają – można ją posłodzić.
Jedzenie
Jeśli migreny często występują, warto zwrócić uwagę na jedzenie, jakie spożywamy, gdyż niektóre z produktów mogą być „włącznikiem” bólu głowy. Czekolada, alkohol, napoje gazowane, zwłaszcza zawierające kofeinę, rafinowany cukier, ziarna zawierające gluten, dojrzałe sery czy orzeszki ziemne bywają najczęstszą przyczyną migren.
Najlepiej przywrócić dany element pokarmu na okres jednego tygodnia, aby móc odnaleźć, który z nich powoduje występowanie problemu. Wykluczenie tych elementów jedzenia z diety może brzmieć jak poświęcenie, jednakże jeśli miałoby to doprowadzić do wyeliminowania lub znacznego ograniczenia powracających bólów głowy, to być może warto to przemyśleć.
Tryptofan
Wprowadzenie tryptofanu do diety również wpływa korzystnie na eliminację bólów głowy. Można go dodawać w formie suplementu lub spożywać w pokarmach w niego bogatych, takich jak chociażby indyk. Aminokwas ten stymuluje produkcje dopaminy – neurotransmitera, który ma wkład w uwalnianie serotoniny. Ulgę podczas migreny przynosi często właśnie przepływ serotoniny, która wpływa na podniesienie nastroju, łagodzi niepokoje oraz napięcia, a także odpręża drobne naczynia włosowate wokół czaszki.
Imbir, mięta pieprzowa, pieprz cayenne
Używanie w diecie wyżej wymienionych, popularnych ziół również pomaga redukować występowanie migren. Imbir oraz mięta pieprzowa również zmniejszają uczucie nudności, które często towarzyszą silnym bólom głowy. Imbir rozrzedza krew, zatem należy go stosować ostrożnie jeśli przyjmujemy leki na rozrzedzenie krwi.
Spróbuj wykonać własną ziołową herbatkę mieszając ze sobą te trzy zioła. Dodaj jedną szczyptę pieprzu cayenne, przysłowiowy cal świeżego imbiru oraz łyżeczkę suszonej mięty pieprzowej do pół litra wrzącej wody i odstaw na 15 minut. Po usunięciu (odcedzeniu) ziół dodaj miodu do smaku i osłodzenia. Naturalne środki przeciwbólowe zawarte w tych ziołach mogą pomóc pozbyć się bólów migrenowych.
Lepiężnik
Okazuje się, że roślina, jaką jest lepiężnik różowy, również ma właściwości redukowania intensywnych bólów migrenowych, poprzez zmniejszanie stanu zapalnego oraz stabilizację przepływu krwi przez mózg. Działa on nieco jak leki beta-adrenolityczne, które pomagają kontrolować ciśnienie krwi oraz zapobiegają skurczom w naczyniach włosowatych. Pamiętajcie, aby jedynie kupować go oznaczonego etykietą PA-free (wolne do alkaloidów pirolizydynowych), czyli bez szkodliwych toksyn pochodzenia naturalnego. Dopiero po ich usunięciu roślina ta jest bezpieczna w spożywaniu. Lepiężnik jest również znany z korzystnego wpływu na łagodzenie wielu alergii, zwłaszcza tych, które powodują właśnie bóle głowy.

Alan Kyne Perry
Animator i manager kultury. Prezes Fundacji Rozwoju Indywidualnego "Praca Moc Energia". Redaktor naczelny Magazynu Kompresja i właściciel studia muzycznego Frequency Institute.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.